Pisałam już wcześniej o plusach i minusach domowych i studyjnych sesji.
Dziś Wam opowiem, dlaczego JA wybrałam domowe sesje.
Już nie raz wspominałam również o tym, że jestem totalną zwolenniczką naturalnych ujęć. Po prostu je uwielbiam !
A jak to się zaczęło ?
Kiedy szukałam swojej drogi w fotografii spotykałam się z różnymi fotografami, chodziłam na rozmaite kurty foto, aż w końcu trafiłam do wspaniałej dziewczyny na warsztaty. Wtedy mieszkała ona jeszcze w Szkocji, ale przyjeżdżała do Warszawy na kursy z lifestyliwej domowej fotografii. To ona mnie zaraziła tą pasją do swobodnych ujęć, do bezpośredniego i indywidualnego kontaktem z klientami oraz umiejętnością łapania cudownych momentów !
Poczułam wtedy, że to jest właśnie TO w jaki sposób chcę uwieczniać wspomnienia !
I tak właśnie, dzięki Alicji jestem fotografką, która pracuje w domach swoich klientów i wykonuje domowe rodzinne sesje fotograficzne w Warszawie i okolicach 🙂
Zobaczcie, a teraz pokażę Wam kilka ujęć z takiej domowej sesji Klaudii i jej córeczki