Fotograf rodzinny ma ogromny przywilej odwiedzając Was w tym wyjątkowym czasie. W czasie kiedy spotykacie się tylko z najbliższymi Wam ludźmi.
Sesje noworodkowe zawsze mnie wzruszają. Uwielbiam wyłapywać te czarujące uśmiechy, nieśmiałe gesty, delikatne przytulenia maluszka. Bardzo często odwiedzam podczas sesji noworodkowych młodych rodziców, którzy po raz pierwszy doświadczają tych cudnych momentów. To wspaniałe patrzeć jak uczycie się siebie…
Podczas sesji noworodkowej kocham pokazywać kontrasty czyli na przykład to jaki malutki jest Wasz dzidziuś w porównaniu z Waszymi dłońmi.
Jak wiecie ja też jestem mamą, jednak moje maluchy są już starsze, ale i tak z przyjemnością wracam wspomnieniami do ich początków na świecie i dzielę się z Wami moimi doświadczeniami. Sprawia mi ogromną przyjemność kiedy podczas Waszej sesji noworodkowej pytacie jak to było u mnie. Jestem ogromną gadułą i często muszę się hamować 🙂 Opowiadam co sprawdzało się u mnie, ale nie doradzam, bo to nie jest moja rola.
Sesja noworodkowa Małego Filipka synka Oli i Mateusza
