Ta domowa sesja rodzinna była dla mnie wyjątkowa. Dlaczego?
Ponieważ, bardzo lubię spotykać się z rodzinami na sesjach lifestyle, gdzie jest taka sporo różnica wieku pomiędzy rodzeństwem. U mnie jest tak samo, pomiędzy moim najstarszym, a najmłodszym synem jest 15 lat różnicy.
To wspaniałe uczucie obserwować i uwieczniać na fotografiach taką piękną, tworzącą się relację. Ja lubię patrzeć jak mój syn bawi się z naszymi maluchami 🙂 jak się wygłupiają, skaczą i szaleją.
Miesięczna Zosia wspaniale współpracowała z rodzicami, a starszy brat nie czuł się skrępowany!
Na rodzinnych sesjach staram się rozluźnić atmosferę, zawsze żartuję, śmieję się, a czasami nawet wygłupiam. A wszystko po to, żebyście nie czuli się skrępowania wizytą “Pani Fotograf”. Wszystko po to żebyście poczuli jakby odwiedziła Was znajoma 🙂
Podczas naszego spotkania poświęcam czas każdemu z osobna i wszystkich razem. Zależy mi aby to była Wasza wspólna pamiątka. Abyście mogli kiedyś spojrzeć na te zdjęcia które powitały na domowej rodzinne sesji i z uśmiechem wspominali ten czas!
Zobaczcie oto kilka kadrów z domowej rodzinnej sesji maleńkiej Zosi, jej brata i rodziców